poniedziałek, 30 listopada 2020

Life updates & another lockdown

 Hej! Jak Wasze samopoczucie? Kolejny lockdown i znowu nie ma co ze sobą zrobić. Na szczęście nie nudzi mi się aż tak bardzo bo ciągle pracuje. Jednak ostatnio miałam kilka dni wolnego, bo znalazłam nową pracę i przed rozpoczęciem chciałam sobie odpocząć. Zaczynam już od poniedziałku 30 listopada. W te dni jak to zwykle trochę się rozleniwiłam ale udało mi się też nagrać nowego vloga i poczytać trochę więcej książki o zdrowym odżywianiu (o tym wszystkim na pewno wspomnę w przyszłych postach i filmikach). Jestem trochę podekscytowana a z drugiej strony zestresowana, że zaczynam nową pracę bo nigdy nie pracowałam w żadnym Call Centre. Moim obowiązkiem będzie kontaktowanie się z osobami, które były w kontakcie z osobami mającymi koronawirusa lub które są podczas izolacji ponieważ ich test był pozytywny. Pozytywną stroną tejże pracy będzie to, że będę mogła ją wykonywać z domu a z tym wiąże się zaoszczędzenie swojego czasu bo nie będę musiała nigdzie dojeżdżać. Oprócz tego w pierwszy dzień lockdown znowu się przeprowadziłam do innego miejsca. W tym roku mieszkałam w trzech różnych miejscach, haha. Ale tym razem miejmy nadzieję, że w tym zostanę przynajmniej na rok. Razem z moim chłopakiem znaleźliśmy bardzo fajne studio flat w centrum Leicester. Już sobie je urządziliśmy i wydaję mi się, że jest dosyć przytulnie.

Jeżeli chodzi o lockdown to w Anglii kończy się on 2 grudnia, czyli w tą środę. Od tego dnia miasta będą podzielone na trzy poziomy rozprzestrzeniania się wirusa, Tier 1, Tier 2 i Tier 3 (1-low risk, 2-medium risk 3-high risk). Niestety nasze miasteczko będzie w Tier 3 co oznacza, że sklepy i siłownie będą otwarte natomiast wszystko inne zamknięte (restauracje będą mogły działać tylko na takeaway). Wszyscy w Leicester ubolewamy, że tak jest ponieważ miasteczko jest w lockdownie niemalże cały czas od marca tego roku. Wydaję się to trochę niesprawiedliwe, że Londyn będzie w Tier 2, czyli restauracje i puby będą mogły być tam otwarte. Dużo osób twierdzi, że rząd wprowadził te restrykcje pod względem jakie miasteczko przynosi najwięcej dochodów i jest dobre dla ekonomii. Jedyna pozytywna rzecz jest taka, że przynajmniej będzie można wyjść na siłownie i poprawić tym swoje samopoczucie. 

Teraz coś na osłodzenie atmosfery! Przed lockdown byłam w Birmingham odwiedzić moją koleżankę. Wybrałyśmy się na afternoon tea do restauracji Marco Pierre White Steakhouse, Bar & Grill Birmingham. Mimo, że miejsce nie należy do najtańszych (za afternoon tea za dwie osoby zapłaciłyśmy jakieś 40 funtów) to wynagradza to przyjemna atmosfera i widok na miasto. Na pewno warto raz na jakiś czas do takiego miejsca się wybrać. Zdjęcia z afternoon tea możecie zobaczyć poniżej. Nagrałam też ostatnio vloga na kanał, w którym pokazuje moje mieszkanie, możecie go zobaczyć tutaj: vlog.

Hey! How are you doing? Another lockdown and there's nothing to do with yourself again. Luckily, I am not that bored because I'm constantly working. However, I had some time off in the past few days because I found a new job and before starting I just wanted to have a rest. I'm starting on Monday 30th November. Of course during my time off I was a bit lazy but I managed to do couple things such as recording new vlog and reading my new book about healthy eating (I will mention about it more in my future posts and vlogs). On one hand I am excited and on the other hand I'm a bit stresses about the fact that I'm starting new job, because I've never worked in any call centre before. I will be calling people who have been in contact with people that tested positive or people who are isolating and already tested positive. Pros of this job is that I can do it at home and I don't have to travel to work. Apart from this, I also moved houses on first day of lockdown. I lived in three different places this year, haha. Hopefully, this time I will be staying in my new flat for at least a year. Together with my boyfriend we found a really lovely studio flat in Leicester city centre. We already decorated it and I think that it is very cosy here. 

In terms of lockdown in England, it ends on 2nd of December so this Wednesday. From this day forward cities in England will be divided into three tiers according to how many positive cases there are, Tier 1, Tier 2 and Tier 3 (1-low risk, 2-medium risk 3-high risk). Unfortunately, Leicester is in Tier 3 which means that shops and gyms will be open however everything else will be closed (restaurants will be open for takeaway only). Everyone in Leicester complains about it because we've been in lockdown pretty much since March. It seems not fair that London will be in Tier 2 so restaurants and pubs there are allowed to be open. Many people think that government made this decisions according to what cities bring income and are good for economy. There is one good positive about these Tiers though, at least this time we are allowed to go gyms. Hopefully, this will help us to make our mental health better. 

Now, something to sweeten the atmosphere! Before lockdown I went to visit my friend in Birmingham. We went on afternoon tea to the restaurant called Marco Pierre White Steakhouse, Bar & Grill Birmingham. Even though, place doesn't belong to cheapest (we paid about 40 pounds for two persons for the afternoon tea), nice atmosphere and view of the city that you can see from there makes up for it. It's worth to go to a place like that from time to time. You can see photos from the afternoon tea down below. I have also recorded a vlog about my new studio flat apartment recently. You can see it here: vlog.









    

1 komentarz :

  1. Hope you enjoyed the tea. Take care always, gorgeous!

    Marie
    https://theflowerduet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

+ Każdy zostawiony komentarz i obserwacja motywuje mnie do pracy :)
+ Zanim skomentujesz uważnie przeczytaj :)
+ Zależy mi na prawdziwych czytelnikach!

Template by Blokotka