niedziela, 21 sierpnia 2016

Opinia innych

We współczesnym świecie coraz więcej ludzi zwraca uwagę na opinię innych. Na opinię, która może dotyczyć niemalże wszystkiego. Od słuchanego gatunku muzycznego, idoli, aż po wygląd, wyrażanie samego siebie. Często zwracamy uwagę na to co pomyślą o nas osoby, które nas otaczają, które znamy, ale czasem nawet te, których nie znamy. Na początku kiedy rozpoczynałam swoją działalność w internecie, na blogu oraz moim kanale, starałam się oddalać wszystkie myśli o tym co się stanie jak znajomi się dowiedzą. Mówiłam sobie, że może nikt mnie nie zauważy, że pozostanę w zasięgu małego grona osób. Oczywiście w podświadomości tkwiło coś takiego, że prędzej czy później pewnie większość znajomych się dowie, ale mimo to brnęłam do przodu i dalej się staram. W końcu coraz więcej ludzi z mojego środowiska zaczynało się dowiadywać a ja powoli zaczynałam się przyzwyczajać i dalej się przyzwyczajam. 
Wiadomo, u mnie też czasem pojawia się ten lęk jak zareagują inni, ale zawsze w takich sytuacjach staram się myśleć pozytywnie. Mówię sobie, że żeby coś osiągnąć, żeby spełniać swoje marzenia trzeba może też czasem zmierzyć się z takimi przeciwnościami. Życie jest za krótkie, żeby stać w miejscu i przyglądać się komuś innemu kto się spełnia i realizuje. Pomyśl sobie, że dużo ludzi właśnie przez reakcję, opinię innych, krytykę, nie dąży do postawionego sobie celu albo z niego rezygnuje. Nie każdemu spodoba się to co robimy to jest wiadome, ale czy nie szkoda czasu na dogłębne analizowanie? Czy nie jest ważniejsze to, że nam się to podoba i nas to cieszy? 
Dlatego warto mimo wszystko spełniać swoje marzenia i możliwie jak najmniej przejmować się tym co ktoś może powiedzieć o nas negatywnego. Oczywiście, należy słuchać opinii innych osób, ale nie brać jej aż zanadto do siebie, nie przyzwyczajać się do niej tak bardzo emocjonalnie. Konstruktywna krytyka jest jak najbardziej okej, bo wtedy możemy się dowiedzieć co możemy zmienić, ale tak zwanymi hejtami nie należy się przejmować. Wiadomo, czasem ciężko jest się nie przejmować niczym, bo każdy ma swoje uczucia, ale po chwilowym załamaniu trzeba wstać i pokazać, że mimo wszystko dajemy radę.
Znalazłam w internecie bardzo fajny cytat, który jest idealnym podsumowaniem: 

"Okrutna jest świadomość, iż zaprzepaściliśmy szczęście na własne życzenie, bo ważniejsza była dla nas opinia innych niż krzyk naszego serca."

A dla Was ważna jest opinia innych ludzi? Co myślicie na ten temat? Realizujecie swoje marzenia? :)


czwartek, 11 sierpnia 2016

Filmy, które warto obejrzeć #1

Hej! Postanowiłam wprowadzić na bloga nową serię, która mam nadzieję Wam się spodoba. A mianowicie od czasu do czasu będę dodawać post z filmami, które obejrzałam i moim zdaniem są warte uwagi. Oczywiście nie każdy ma taki gust jak ja, ale miejmy nadzieję, że może niektóre z filmów, które polecę trafią w wasze "wymagania", haha. Szczerze mówiąc filmów bardzo często nie oglądam, dlatego w każdym poście będzie raczej tylko kilka propozycji. Także, kto jest zainteresowany to zapraszam do dalszej części postu!
Jak Wy macie propozycje fajnych filmów to dawajcie znać w komentarzach :) (zdjęcia: Google Grafika)

1. Colonia

niedziela, 7 sierpnia 2016

Światowe Dni Młodzieży 2016 ♥

Hej! Już minął tydzień czasu od zakończenia Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Jak niektórzy z Was wiedzą miałam szczęście w nich uczestniczyć od samego początku i oczywiście nie mogłoby zabraknąć relacji z tak wielkiego wydarzenia, więc dzisiaj postaram się możliwie jak najkrócej zrelacjonować co działo się przez ten pozytywnie szalony tydzień!
Nasza pielgrzymka zaczęła się w poniedziałek 27 lipca wyjazdem do Rzeszowa, gdzie odbyła się Msza. Po niej pociągiem dojechaliśmy do Krakowa skąd kolejnym pociągiem, a potem autobusem dotarliśmy na miejsce naszego noclegu do miejscowości Bolęcin, który jest oddalony od Krakowa o 60 km. Tam dostaliśmy plecaki pielgrzyma a następnie zostaliśmy przydzieleni do rodzin, u których nocowaliśmy cały tydzień. Codziennie do Krakowa dojeżdżaliśmy 1,5h pociągiem i również tak wracaliśmy. Potem na Błonia a w sobotę aż na Brzegi (ok. 12km!) drogę musieliśmy pokonać pieszo. Niekiedy podróż była bardzo męcząca (szczególnie chodzi mi o pociągi, raz zdarzyło nam się wracać z Krakowa do Bolęcina aż 3 godziny! haha), ale gdyby tak nie było to nie mogłabym pewnie nazwać tego pielgrzymką i nie byłoby za dużo do wspominania!
Bardzo się cieszę, że pojechałam na ŚDM, bo tę niezwykłą atmosferę, tych wszystkich ludzi z obcych krajów zapamiętam do końca życia. A najbardziej z tego wszystkiego będę pamiętać sobotni wieczór, gdzie mieliśmy bilety do najbliższego sektora 02 i przed czuwaniem, gdy stałam przy barierce dosłownie 2 metry ode mnie przejeżdżał PAPIEŻ W PAPA MOBILE! Coś niesamowitego. Taka okazja zapewne nie przytrafi mi się drugi raz w życiu. I jeszcze takim jednym fajnym wydarzeniem, w którym mieliśmy okazję wziąć udział była droga krzyżowa w piątek podczas, której przy 2 stacji z kartek podnoszonych w górę utworzyliśmy krzyż, logo ŚDM, który był pokazywany w telewizji. 
Mogłabym pisać i pisać na temat ŚDM, bo naprawdę dużo się tam działo, ale część opowiem jeszcze we vlogach na kanale. Nagrałam również vloga z samego wyjazdu, którego dodaję pod zdjęciami. Na początku możecie zobaczyć papieża, który tak jak już wspominałam przejeżdzał bardzo blisko mnie, więc zapraszam serdecznie do obejrzenia. 
Podsumowując, z wyjazdu wróciłam chora, ale jestem bardzo zadowolona. Oglądał nas cały świat, do którego popłynęło świadectwo naszej wiary. Będę bardzo miło wspominać ten czas. 
Byliście na ŚDM w Krakowie? A może oglądaliście w telewizji? :)


wtorek, 26 lipca 2016

Węgry, Miskolc 2016

Hej! Ponad tydzień temu wraz z rodzicami i z bratem byłam na jednodniowym wyjeździe na Węgry. Był to nasz pierwszy taki wyjazd za granicę. Postanowiliśmy pojechać do ośrodka "Barlangfurdo", który jest znany z basenów termalnych w jaskiniach. Mimo, że ogólnie z Węgrami jest raczej ciężko się dogadać to pani, która obsługiwała nas przy kasie trochę znała polski, więc kupno biletów obeszło się bez problemów. Wielkim plusem tamtejszych basenów jest z pewnością cena. W Polsce za ok. 30 zł nigdzie tak jak tam nie można byłoby popływać 4 godziny, a za niewielką dopłatą można korzystać z basenów do woli, cały dzień. 
Co prawda dojazd samochodem zajął nam jakieś 4 godziny (jak nie więcej), ale wyjazd uważamy za bardzo udany. Pływanie między jaskiniami jest bardzo fajnym uczuciem. Dodatkowo woda ta jest lecznicza, więc przy okazji dobrze wpływa na zdrowie. Na pewno jeszcze tam pojadę, polecam. Oczywiście nagrałam film z wyjazdu (umieszczam pod zdjęciami), w którym jeszcze lepiej możecie zobaczyć baseny, także zapraszam do obejrzenia, jeżeli ktoś nie widział.
Byliście kiedyś na takich basenach? :)


wtorek, 19 lipca 2016

Klimkówka 2016 ♥

Hej! Ostatnio razem z moimi rodzicami i bratem mieliśmy mały wyjazd nad zalew, który znajduje się w miejscowości Klimkówka. Pogoda nam dopisała i było przyjemnie, szczególnie podczas jazdy rowerkami wodnymi. Wypad był jednodniowy, ale zawsze jest to lepsze od siedzenia w domu. Udało mi się zrobić trochę zdjęć, te na których mnie widzicie zrobiła moja mama i tata (profeska, no nie? haha). Miałam na sobie kombinezon z C&A, który dopadłam na przecenie za 29,99zł. Jest on bardzo wygodny, przewiewny w sam raz na takie dni. 
Nagrałam również vloga z wyjazdu, w którym możecie również zobaczyć ładne widoki znad tego zalewu. Film wrzucam pod zdjęciami, także zapraszam kto nie miał okazji obejrzeć.
A u Was jak wakacje? :)


wtorek, 12 lipca 2016

OOTD: Summer River

Hej! Tak jak obiecałam, dzisiaj czas na kolejną stylizację. Ostatnio wybrałam się z koleżanką na zdjęcia i udało nam się znaleźć idealne miejsce do ich zrobienia. Przy okazji bardzo miło spędziłyśmy czas. Jak widzicie mam na sobie crop top w różne wzorki, z którego jestem zadowolona. Kupiłam go w H&M za 19, 99 zł. Jest idealny do spodni lub spodenek z wysokim stanem i jest z bardzo fajnego materiału. Natomiast spodenki są ze sklepu Bershka i kosztowały bodajże 49, 99 zł. Również bardzo mi się podobają i wydaję mi się, że w tym sklepie były jedne z tańszych, bo jak szukałam w innych to były już wyższe ceny. 
Ostatnio przyszła do mnie paczka z Born Pretty Store. Biżuteria, która do mnie przyszła jest godna polecenia, najbardziej spodobały mi się dwie rzeczy a mianowicie złoty długi naszyjnik oraz czarny naszyjnik, który można nosić również jako bransoletkę. Wszystkie te rzeczy możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej. 
Podobają Wam się zdjęcia? :)


niedziela, 3 lipca 2016

OOTD: Sunny Day ♥

Hejka! Dawno na blogu nie było żadnych stylizacji, więc dzisiaj przychodzę do Was właśnie z postem z tej serii. Mam nadzieję, że będzie ich więcej, ponieważ zaczęły się wakacje a co za tym idzie dużo wolnego czasu i piękna pogoda. Szczerze mówiąc, ten rok szkolny minął mi bardzo szybko. Na razie szczególnych planów na wakacje nie mam, może zacznie się coś ciekawszego dziać w połowie lipca. 
Jak widzicie na zdjęciach poniżej mam ubraną na sobie wzorzystą kolorową sukienkę z lekkiego materiału, który jest świetny na tę porę. Pochodzi ona ze sklepu Szachownica, w którym byłam ostatnio po raz pierwszy. Jeżeli chodzi o buty to kupiłam je w Deichmannie jakiś czas temu. Są one najwygodniejszymi butami na wyższej platformie jakie do tej pory miałam. Zdjęcia robiłam w mojej miejscowości, której urokiem są pagórki. 
 Nagrałam również Get Ready With Me z tą stylizacją na mój kanał, więc jak ktoś jest zainteresowany to zapraszam umieszczam go pod zdjęciami. W filmie możecie również zobaczyć kosmetyki, które wykorzystałam.
Podobają Wam się zdjęcia? Jak lecą wakacje? :)


Template by Blokotka